Tytuł: Szeptem
Seria: Szeptem tom 1
Tytuł oryginału: Hush Hush
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 328
Rok wydania: 2010
Stosik: 13/2012
Becca Fitzpatrick dorastała w Centerville, a naukę ukończyła na Uniwersytecie Brighama Younga. Dla pisarstwa porzuciła pracę w służbie zdrowia. "Szeptem" to jej pierwsza książka, która ukazała się na liście bestsellerów New York Timesa.
Bohaterką powieści jest szesnastoletnia Nora mieszkająca na obrzeżach miasta z matką, której praktycznie zawsze nie ma, gdyż, aby zarobić na utrzymanie musi wyjeżdżać w delegacje. Ojciec dziewczyny nie żyje, został przypadkowo postrzelony podczas kupowania prezentu dla swej żony. Nora od roku, mimo swojej niechęci, chodzi do szkolnego psychologa.
Na lekcji biologii z dość nietypowym nauczycielem, zostaje rozsadzona ze swoją przyjaciółką Vee i poznaje nowego kolegę, z którym ma przeprowadzić wywiad na następną lekcję i dowiedzieć się jak najwięcej. Chłopak ma na imię Patch i jest bardzo tajemniczy. Nora nie może wyciągnąć z niego najdrobniejszego faktu z życia, a on wydaje się wiedzieć o niej wszystko. Zna jej uczucia; wie, co lubi, a czego nie.
Patch zaczyna coraz bardziej fascynować dziewczynę. Przystojny i tajemniczy, to dwa słowa, które nasuwają się na myśl. Nora chce dowiedzieć się o nim czegoś więcej, gdyż chłopak ma w sobie to coś, magnetyzm, którym przyciąga ją do siebie. Można nawet powiedzieć, że zaczyna ją osaczać, gdyż pojawia się w wielu miejscach, w których ona właśnie przebywa.
Pewnej nocy gdy nastolatka wraca do domu samochodem, potrąca mężczyznę, który wyrywa jej drzwi z zawiasów. Na twarzy ma kominiarkę, dzięki czemu pozostaje nierozpoznany. Kilka dni później kiedy Nora wraz z przyjaciółką wraca z zakupów, zamieniają się kurtkami, aby nieznajomy osobnik je pomylił. Vee zostaje pobita i trafia do szpitala.
Po tych wydarzeniach dziewczyny rozpoczynają własne małe śledztwo. Vee podejrzewa Patcha, ponieważ jest pewna, że to właśnie jego twarz kryje się pod kominiarką. Natomiast Nora nie chce w to wierzyć, gdyż z czasem zaczyna czuć do niego coś więcej.
Kim okaże się nieznajoma postać? I jaki związek ma z tym wszystkim nowa szkolna psycholog? No i kim jest Patch? Odpowiedzi na to ostatnie pytanie można się domyślić patrząc już na samą okładkę.
Nora jest samotną i trochę zagubioną nastolatką. Brak jej wsparcia, praktycznie cały czas przebywa we własnym towarzystwie. Kiedy poznaje Patcha, pustka w sercu po zmarłym tacie zostaje zapełniona.
Patch. Zbyt wiele nie można o nim powiedzieć, bo jedyne co o nim wiemy, to zainteresowanie Norą. Nie wiadomo gdzie mieszka, kim są jego rodzice, skąd ma tyle pieniędzy, a w szkole jego uczniowska kartoteka jest pusta. Myślę jednak, że jest to typ mężczyzny, w którym zakochałaby się każda kobieta - groźny, niedostępny, a jednocześnie opiekuńczy i szalony.
Vee to osoba, która często pojawia się na kartach powieści - w końcu to najlepsza przyjaciółka Nory. Szczerze mówiąc, nie polubiłam jej, jest infantylna, zachowuje się jak dwunastolatka i czasem bardziej interesuje się ciuchami i wyglądem swojego auta niż problemami przyjaciółki.
Jak zapewne wiecie "Szeptem" można nazwać troszkę przekręconym "Zmierzchem". Mamy tu słynną lekcję biologii, przystojnego i tajemniczego bohatera, który zjawia się znikąd, dziewczynę szukającą o nim informacji poprzez Google i dowiadującą się dzięki temu przerażających rzeczy... Dla mnie jest to jedyny minus tej powieści. Wcześniej nie słyszałam albo nie pamiętałam o tych skojarzeniach, ale kiedy po raz któryś zauważyłam powtarzający się schemat coś zaświtało mi w głowie i nagle bach! moja myśl "przecież to tak jak w Zmierzchu!".
Muszę jednak wspomnieć o tym, że wiele elementów fabuły jest całkowicie inne niż saga o Belli. Jednym z moich ulubionych jest to, że gdy Nora dotykała pleców Patcha, to dokonywało się pewne niezwykłe zjawisko (nie, to nie było lśnienie jak u Edwarda na słońcu, to było coś lepszego, ale nie zdradzę).
O serii "Szeptem" dowiedziałam się około rok temu. Po zachwytach mojej koleżanki zapragnęłam ją przeczytać i znalazła się na liście moich must have. Dlatego jestem przeszczęśliwa, że mogłam ją przeczytać i dołączam do jej fanów. W planach mam pochłonięcie wszystkich części. Pochłonięcie, bo tę część przeczytałam w jeden dzień, wciąga niesamowicie i po zakończeniu rozdziału już chciałam czytać kolejny, aby poznać świetne zakończenie. W momencie, w którym piszę tę recenzję jestem w trakcie "Crescendo" i nadal wciąga jak poprzedniczka.
Podsumowując: jeżeli lubicie historie miłosne ze zjawiskami nadnaturalnymi w tle, to "Szeptem" jest idealną pozycją dla Was. Ostatnio posmakowałam w aniołach, wampiry już mi się trochę zbudziły i mam w planie kilka innych "anielskich" pozycji.
Moja ocena: 9/10
Seria Szeptem:
Szeptem ׀ Crescendo ׀ Cisza ׀ Finale
A na koniec zwiastun powieści i wywiad z autorką:
Jakoś nie czaję fenomenu tej serii. pamiętam, że szeptem przeczytałam kawał czasu temu, od razu po premierze. Niezłe to było, ale bez szału. Crescendo podobało mi się już bardziej, ale po kolejne tomy nie sięgnęłam, choć Cisze nawet mam kupioną. Po prostu jakoś mnie nie ciągnie :/ To chyba przez ten szał - działa na nerwy :P
OdpowiedzUsuńSzeptem podobało mi się bardzo! Niestety ostatnia część Finale... Mnie rozczarowała.
OdpowiedzUsuńcałą trylogię mam na półce i tylko obrobię się z recenzenckimi i biorę się za nie :)
OdpowiedzUsuńCytam, ale po pierwszym tomie jakoś utknęłam z tą serią
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy mnie do niej nie ciągnęło. Zraziłam się po jednej negatywnej recenzji...
OdpowiedzUsuńSeria ma swoje wzloty i upadki, dlatego tym bardziej się cieszę, że "Szeptem" zalicza si e do tej pierwszej grupy. W drugim przypadku raczej wątpię czy sięgłabym po kolejne części :P
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o szeptem to owszem podobało mi się, ale jakoś bez szału. Crescendo jakoś już bardziej przypadło mi do gustu i czytało się przyjemnie, ale po ostatnią część nie mam już ani czasu ani ochoty sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Szeptem mi się bardzo podobało, pochłonęłam książkę w jeden dzień. Teraz czekam na Finale mam nadzieję, że będzie równie dobre;)
OdpowiedzUsuńcała seria zbiera różne opinie
OdpowiedzUsuńjednak mam ją na uwadze od dawna i chętnie przeczytam :)
Niesamowita ksiazka, jak i cała seria!:)
OdpowiedzUsuń