Autor: Amanda Hocking
Tytuł: Zamieniona
Seria: Trylle tom 1
Oryginalny tytuł: Trylle Trilogy #1. Switched
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 303
Rok wydania: 2012
Amanda Hocking to młoda pisarka, która odniosła ogromny sukces.
Samodzielnie, bez agenta i wydawcy opublikowała e-booki, które sprzedały
się jak świeże bułeczki, a autorka zarobiła niezłą sumkę. Wtedy zaczęli
się o nią zabijać różni wydawcy. W tym miejscu należałoby zadać
pytanie: Czy powieść ta jest naprawdę tak fenomenalna, jak szum wokół
niej?
Bohaterką książki jest Wendy, która czuje się
trochę zagubiona, samotna, nie umie nawiązać dobrych kontaktów z innymi
ludźmi, a co dopiero znaleźć nowych przyjaciół. Być może związane jest
to z dramatycznym przeżyciem z dzieciństwa; w wieku sześciu lat matka
chciała ją zabić. Dziewczyna mieszka teraz z bratem i ciotką, która się
nimi zajmuje, gdyż matka jest w szpitalu psychiatrycznym. W kolejnej
nowej szkole nastolatka spotyka chłopaka, który ciągle się na nią gapi.
Pewnego dnia znajduje się on pod jej oknem i twierdzi, że zna odpowiedzi
na wszystkie nurtujące ją pytania oraz wie kim tak naprawdę jest.
Prawda
okazuje się zaskakująca. Wendy nie jest człowiekiem. Jest Tryllem
(jeśli tak to się odmienia;>). Musi udać się w miejsce, gdzie żyją
podobni do niej. A na dodatek okazuje się, że jest bardzo ważną postacią
wśród nich. Jak sobie poradzi w nowym otoczeniu?
Kiedy
zobaczyłam tę książkę kilka miesięcy temu w Empiku, zauroczyła mnie.
Stwierdziłam, że muszę ją przeczytać. W końcu, po dość długim czasie
wyhaczyłam ją w bibliotece. Spodobała mi się jej okładka - tajemnicza,
trochę mroczna, nawiązująca do treści.
Wendy
Everly/Neverly - nie wiem w końcu jak ma na nazwisko, bo raz jest
napisane tak, raz inaczej. Nie wiem, czy ten błąd jest tylko w mojej
książce czy wszystkie tak mają. Jeżeli wiecie o co w tym chodzi,
napiszcie w komentarzach.
Wracając do Wendy: polubiłam
ją przede wszystkim za szczerość, ambicję i upartość. Jeżeli coś jej nie
pasowało, od razu dawała to wszystkim do zrozumienia, nawet samej
królowej. Walczyła o swoje, nie dawała sobą pomiatać. Jednak miała pewną
wadę, która bardzo rzucała mi się w oczy. Bezustannie opisywała co
czuje do chłopaka, w którym się zakochała, jaki to on piękny,
przystojny, czarujący i w ogóle cudny.
Jeżeli chodzi o
innych bohaterów, to ich postaci są
mniej rozwinięte. Cała uwaga skupia się głównie na Wendy,
która jest jednocześnie narratorką. Troszkę bardziej wybijają się z
tłumu lekko snobistyczna, ale sympatyczna Willa i przyjacielski Rhys.
Jak
pewnie zauważyliście, książka jest trochę schematyczna, teraz możemy
spotkać wiele podobnych do niej. Ale myślę, że ma w sobie to coś, co
wyróżnia ją na tle tych innych beznamiętnych i często nudnych
romansideł.
Podsumowując "Zamieniona" to lekkie
czytadło na wieczór. Czyta się szybko, czcionka jest bardzo miła dla oka
(przynajmniej dla mojego), można się pośmiać, podenerwować też. Jeżeli
szukacie czegoś trochę odmóżdżającego, czegoś przy czym nie będziecie
płakać, przeżywać dramatów wraz z bohaterami, to coś dla Was. Ja tam
takie książki lubię i chętnie sięgnę po kolejną część.
Ocena: 4/5 8/10
Trylogia Trylle:
1. Zamieniona
2. Rozdarta RECENZJA
3. Przywrócona RECENZJA
Mam na tą książkę ochotę, bo wydaje się inna. Będę musiała przeczytać :)
OdpowiedzUsuńmoże w przyszłości dam się namówić na tę serię :)
OdpowiedzUsuńpóki co - brak funduszy :)
Ja ją ciągle poszukuję, bo wydaje się być interesująca - taka inna (:
OdpowiedzUsuńMam zamiar kupić jak znajdę po okazjonalnej cenie :)
OdpowiedzUsuńChcę ją mieć, ale myślałam ze książka jest dużo lepsza.. To nicc.. i tak ja przeczytam ;D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej trylogii strasznie dużo dobrego, ale ja mam jakąś niechęć do książek tego wydawnictwa. Rzadko trafiają one w mój gust i jakoś tak... nie.;p
OdpowiedzUsuńFaktycznie, okładka przyciąga wzrok :) Książka może mi się spodobać, bo ostatnio polubiłam takie paranormale, w ogóle ostatnia czytam głównie paranoramle. Na ten z chęcią się połaszę :D
OdpowiedzUsuńJakoś niespecjalnie mnie do niej ciągnie, ale kto wie ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce, ale mam trochę opory przed takimi bestsellerami. Chyba jednak się skuszę i przeczytam, bo jestem jej ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńTo raczej nie moje klimaty, ale myślę, że idealnie wpisuje się w gust mojej koleżanki, której mogłabym ją polecić ;). Okładka rzeczywiście intrygująca.
OdpowiedzUsuń