Witajcie w ostatni dzień roku 2014! Kreacje sylwestrowe już przygotowane? A może spędzacie ten czas jak na perfekcyjnego mola książkowego przystało - czytając w zaciszu wygodnego fotela? Mam nadzieję, że znajdziecie chwilę, aby przyjrzeć się 10 najlepszym powieściom, które przeczytałam w już niemal minionym roku. Dajcie mi koniecznie znać, które z nich czytaliście lub macie w planach i jakie perełki Wy pochłonęliście - może też się w nich zakocham? ;) Kolejność jest oczywiście przypadkowa. Aaa, i po kliknięciu w tytuł przeniesiecie się do recenzji, nie będę się długo rozpisywać :)
Nie jest to może wybitna powieść, ale nie wiedzieć czemu zapadła mi ona w pamięci. Uświadomiła mi, że utrata kogoś bliskiego może nadać naszemu życiu nowego znaczenia, nie tylko w negatywnym kontekście. Nie warto tkwić w środowisku, w którym czujemy się źle, a zmiany mogą często być początkiem czegoś niesamowitego. Po jej lekturze nabrałam chęci na inne książki Ahern, mam nadzieję, że się nie zawiodę.
To było jedno z moich Must Read na ten rok. Cieszę się, że ją przeczytałam, a moja radość, gdy wreszcie udało mi się ją dorwać w bibliotece była ogromna. Do tej pory pamiętam uczucie, które mnie ogarnęło, gdy poznałam całą prawdę - było ono tak realne, że sama się sobie dziwiłam. Jeśli lubicie powieści psychologiczne to gorąco polecam.
W tym roku udało mi się przeczytać tylko 3 tom serii Dary Anioła i nie byłabym sobą, gdybym o nim nie wspomniała. Wszyscy jej czytelnicy chyba wiedzą jak genialna jest ta seria, a Miasto szkła byłoby dobrym jej zwieńczeniem, gdyby nie powstały kolejne tomy. Ahhh i oczywiście Jace, jak tu go nie kochać?
Ta powieść była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Leżała na mojej półce kilka lat (!!!) zanim się za nią zabrałam i sama się sobie dziwię, że tak długo z tym zwlekałam. Ubawiłam się przy niej co nie miara. Chciałabym się uczyć w takiej szkole jak Ola Lacha...
To kolejne pozytywne zaskoczenie - nie spodziewałam się, że ta historia aż tak mi się spodoba! Oprócz dreszczyku emocji i tajemnic mamy tu do czynienia ze świetnie wykreowanymi bohaterami. Żałuję tylko, że nie ma kolejnych części... :(
Natalii 5 i jej kontynuacja to moim zdaniem najlepsze książki Rudnickiej, a czytałam niemal wszystkie, które wydano. To nierówna autorka, bo choć Natalii 5 zaliczyłam do Złotej Dziesiątki, to paradoksalnie Zacisze 13 to gniot nad gniotami! Ale wracam już do pochwał, bo o tym dzisiaj mowa. Nieźle się ubawiłam przy tej powieści, a główne bohaterki są genialne, choć nie wiem czy chciałabym je spotkać w prawdziwym życiu...
W roku 2014 po raz kolejny udało mi się przeczytać tę książkę i ponownie się nią zachwyciłam. Wielokrotnie już ją polecałam i rozpływałam się na jej temat w recenzji, więc nie mówię nic więcej, bo jeszcze za bardzo się rozgadam :)
Powieść ta ma równie przepiękne wnętrze, co okładkę. Idealnie nadaje się do czytania o tej porze roku, choć mądra Karolina przeczytała ją na wakacjach, gdy na dworze panował upał i nie mogła w stu procentach poczuć niesamowitego klimatu mroźnej Alaski... :/ To powieść baśniowa a zarazem niezwykle prawdziwa. Na pewno jeszcze do niej wrócę.
Dołączyłam w tym roku do miłośników Larssona ♥ Drugą połowę książki dosłownie połknęłam w jeden wieczór i nie mogę się doczekać lektury kolejnych tomów, oby były równie dobre. Wielkie brawa za postać Lisbeth, która jest po prostu jedyna w swoim rodzaju.
Kathryn Stocektt - Służące
To zdecydowanie jedna z najlepszych powieści, jakie przeczytałam w tym roku, znajduje się na podium. Zakochałam się w tej historii, w jej bohaterkach, we wszystkim! To niesamowita historia osadzona w trudnych czasach dla czarnoskórych mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Z czystym sumieniem mogę ją polecić. Nie zdziwię chyba nikogo, jeśli powiem, że na pewno przeczytam ją ponownie?
Kathryn Stocektt - Służące
To zdecydowanie jedna z najlepszych powieści, jakie przeczytałam w tym roku, znajduje się na podium. Zakochałam się w tej historii, w jej bohaterkach, we wszystkim! To niesamowita historia osadzona w trudnych czasach dla czarnoskórych mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Z czystym sumieniem mogę ją polecić. Nie zdziwię chyba nikogo, jeśli powiem, że na pewno przeczytam ją ponownie?
W tym miejscu chciałabym życzyć Wam udanego Sylwestra, nie ważne w jaki sposób spędzonego, liczy się dobry humor :) A w Nowym Roku samych dobrych książek (choć gdyby nie było tych złych to jak byśmy docenili te dobre?), by Wasze biblioteczki stale wzbogacały się o nowe pozycje i żebyście zawsze mieli czas na czytanie. Życzę tego również sobie, a Wam dziękuję za ostatnie 12 miesięcy. Do zobaczenia w Nowym Roku!
"Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" to jedna z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w zeszłym roku :)
OdpowiedzUsuńO tak, jest genialna ♥
UsuńCzytałam z tych książek tylko "Miasto Szkła" i bardzo mi się podobało :) Zgadzam się, że seria "Dary Anioła" lepiej by wypadła, gdyby skończyła się na tej części.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Alpaka
A ja się tam cieszę, że powstały kolejne części, bo dzięki temu będę mogła je przeczytać, a uwielbiam tę serię :) Chodziło mi o to, że gdyby seria skończyła się na tej części, to byłabym usatysfakcjonowana :)
UsuńNie potrafiłabym wybrać tylko 10 książek :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
To rzeczywiście trudny wybór :) Najlepszego!
UsuńSłużące mam na liście must-read'ów na przyszły rok!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wszystkiego najlepszego w nowym roku!
Przeczytaj koniecznie, kocham kocham ♥
UsuńMuszę w końcu przeczytać "trzynaście powodów" bo już od dawna się zbieram, żeby to zrobić :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj koniecznie :) Ja na pewno będę ją czytać jeszcze raz :)
UsuńNatalii 5 - rewelacja, a powiem Ci że druga część według mnie jeszcze lepsza :) PS. Kocham cię czytałam już jakiś czas temu i również bardzo mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci szczęścia, zdrowia oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku :)
Czytałam obie części Natalii 5 i obie bardzo mi się podobały, ale w rankingu umieściłam tylko 1 :) Dziękuję za życzenia ;)
UsuńNie czytałam żadnej książki z Twojej listy, ale w najbliższym czasie chciałabym przeczytać "P.S Kocham Cię" :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku! :)
To koniecznie musisz to zmienić :)
UsuńLarsson to moje wyzwanie na nowy rok ;) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńMoje również, chciałabym przeczytać kolejne tomy :)
UsuńZ wymienionych przez Ciebie książek czytałam jedynie powieść pani Clare :)
OdpowiedzUsuńO najlepszych i najgorszych książkach mijającego powoli roku pisałam na swoim blogu w ostatnich dniach. Jeśli nie miałaś okazji do nich zajrzeć, to zapraszam :)
Szczęśliwego Nowego Roku :)
To koniecznie przeczytaj pozostałe, może akurat przypadną Ci do gustu :) A Twoje wpisy już czytałam :)
UsuńZanim zasnę muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńO tak! ;)
UsuńZANIM ZASNĘ -ukochana.
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że się na niej nie zawiodę :) Warto było czekać w bibliotece ;)
UsuńMuszę w końcu zdobyć i przeczytać Dziecko śniegu!
OdpowiedzUsuńTo idealna książka na mroźny zimowy wieczór :)
UsuńLubię takie podsumowania, zawsze znajdę wśród nich coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dołączam do obserwujących. ;-)