środa, 4 września 2013

Tahereh Mafi - Sekret Julii

Autor: Tahereh Mafi
Tytuł: Sekret Julii
Seria: Dotyk Julii tom 2
Oryginalny tytuł: Unravel Me
Liczba stron: 437
Rok wydania: 2013













Dotyk Julii - pierwszą część serii czytałam około rok temu i miło ją wspominam. Tym razem miałam okazję sięgnąć po kontynuację, która... była jeszcze lepsza.

Julia i Adam docierają do Punktu Omega, gdzie mieszkają ludzie podobni do nich. Tacy, którzy posiadają różne niecodzienne zdolności. Dotyk Julii może połamać czyjeś kości, a nawet doprowadzić do śmierci. Poza tym z łatwością powoduje trzęsienie ziemi czy rozrywa ściany. Castle, założyciel Punktu Omega zebrał tych "dziwnych" ludzi i pomógł im zrozumieć kim są, odnaleźć się w świecie, w którym normalne życie nie jest możliwe. Komitet Odnowy - instytucja skupiająca w swoich rękach władzę terroryzuje cywili i ogranicza życie ludzi jak tylko się da. Tak więc: Julia i Adam trafiają do Punktu Omega. Wydawać by się mogło, że od teraz ich życie będzie sielanką - nie muszą przejmować się bestialskim Warnerem i jego wojskiem, brakiem snu, jedzenia czy miejsca do spania. Ale jak mówi powiedzenie, zło nie śpi i czeka tylko w ukryciu, aby uderzyć. Zło to synonim nazwiska Warnera, który patroluje tereny niedaleko Punktu Omega i układa w swojej głowie plany. Powszechnie wiadomo, że zbliża się to co nieuniknione - wojna.

Poza tym Julia nie do końca otrząsnęła się z traumatycznych przeżyć mających miejsce w dzieciństwie, w szpitalu psychiatrycznym i u Warnera. Na każdej stronie powieści wyczuć można chaos jaki panuje w jej głowie. Dziewczyna w końcu poznaje prawdę i dowiaduje się, dlaczego zarówno Adam jak i Warner mogą jej dotknąć bez jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu. Wiadomość ta nie jest jednak korzystna i powoduje wiele komplikacji i zmian zarówno w relacji Julii z Adamem, jak i z Warnerem.

"Pozwól, że ci to wyjaśnię. Ja zabijam ludzi. Zabijam ich. Na tym polega mój "dar". Nie wtapiam się w tło, nie przesuwam rzeczy myślą, nie mam giętkich ramion. Dotykasz mnie za długo i umierasz. Spróbuj sobie tak pożyć przez siedemnaście lat i wtedy pogadamy, jak łatwo to zaakceptować."

Nie tylko ja dostrzegłam specyficzny styl pisania Tahereh Mafi, a przez to specyficzność myśli Julii. Jak już wspomniałam są one chaotyczne, niepoukładane, dziewczyna jest często niezdecydowana, nie wie jak ma się zachowywać, postępować. Nie dziwi mnie to, ponieważ była trzymana przez tak długi czas w zamknięciu, (czasem tylko przychodziła mi taka myśl do głowy), że wielu ludzi by chyba oszalało. Nie ukrywam, że często irytował mnie zbyt poetycki styl Tahereh/Julii, momentami miałam wrażenie, że czytam poezję, co nie przypadło mi do gustu, gdyż zwyczajnie nie lubię jej. Czasami denerwowało mnie rozkładanie przez Julię każdej sekundy swojego życia na części pierwsze, każdego spotkania z Adamem opisywania w sposób rodem z harlequinu. Podobnie jak było u mnie z poprzednią częścią, tak i tu po pewnym czasie się przyzwyczaiłam do stylu autorki, ale zajęło mi to jednak trochę czasu.

"Dziewczyna, której dotyk jest śmiercionośny, która wysysa siły witalne i energię żywych ludzi i porzuca na ziemi ich bezwładne, sparaliżowane ciała. Dziewczyna, która większość swojego życia spędziła w szpitalach i w izbach dla nieletnich przestępców. Dziewczyna uznana za chorą psychicznie i skazana na izolację w szpitalu psychiatrycznym, w którym nawet szczury bały się żyć."

Na uwagę zasługuje oczywiście postać Warnera, którego mam wrażenie, że było w tej części więcej. Poza tym przekonałam się do niego, a nawet polubiłam bardziej niż Adama. Dlaczego? Adam w Sekrecie Julii jest dla mnie zbyt bezbarwny, w kółko tylko ględzi o tym, jak kocha Julię i jak chciałby z nią być. A Warner... To postać wyrazista, posiadająca tyle twarzy, że trudno je wszystkie wymienić. W pewnym fragmencie Julia to robi i da się zauważyć jak wiele ich jest. Jestem bardzo ciekawa, jak potoczą się jego losy w kolejnej części.

Sekret Julii podobał mi się bardziej niż poprzedni tom. Gorąco polecam tę serię wszystkim fanom antyutopii/dystopii. Sądzę, że miłośnicy Igrzysk śmierci czy Delirium znajdą w niej coś dla siebie. Choć Julia z pewnością nie jest moją ulubioną książkową bohaterką, to cała powieść zasługuje na wysoką ocenę.

Ocena: 9/10

Dotyk Julii:
Dotyk Julii ׀ Sekret Julii


Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi Woblink.pl oraz wydawnictwu Otwarte


13 komentarzy:

  1. Niedawno miałam okazję czytać "Sekret Julii" i mi również powieść przypadła do gustu. Ale nie zauważyłam, aby przeszkadzał mi styl pisania Tahereh Mafi. Pewnie to rzecz gusu :) Jestem ciekawa jak potoczą się losy bohaterów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mogę się doczekać kolejnej części;)

      Usuń
  2. Mnie pierwsza cześć nie zachwyciła, ale po kontynuacje sięgnę z ciekawości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może druga część akurat spodoba Ci się bardziej niż pierwsza?

      Usuń
  3. Mam pierwszy tom i czeka grzecznie na półce... Rzadko sięgam po książki z romansem w głównej roli, ale na temat Dotyku Julii było tak wiele podzieonych opinii, że stwierdziłam, że sama muszę się przekonać co sądzę o tej książce:) Z recenzji wnioskuję, że będę miała doczynienia z trójkątem miłonym, czyli... czyli pierwsza krecha niestety jest :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ilu ludzi tyle opinii, ten trójkąt nie jest tak rzucający się w oczy jak np. w Pamiętnikach wampirów, więc może aż tak nie będzie Cię to raziło;)

      Usuń
  4. Cieszę się, że to dobra kontynuacja :D Już niebawem pewnie po nią sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wybaczysz mi jeśli tym razem nie przeczytam recenzji? ;) Obie części mam na półce ale nie czytałam jeszcze żadnej z nich więc nie chcę sobie psuć zabawy z odkrywaniem świata Julii :) Wystarczy jednak spojrzeć na ocenę końcową i już widzę, że dobrze zrobiłam kupując te książki bo coś czuję, że będę je pochłaniać jak czekoladki! :D

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybaczam i cieszę się, że zachęciłam Cię do przeczytania:)

      Usuń
  6. Ciągle trafiam na same pozytywne recenzje drugiej części "Dotyku Julii" - praktycznie wszyscy twierdzą, że "Sekret Julii" jest jeszcze lepszy. Muszę jak najszybciej zdobyć kontynuację. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszej jeszcze nie czytałam, ale możliwie, że po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już nie mogę się doczekać kiedy książkę dorwę w swoje ręce :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam, Warner mój ukochany psychopata (razem z Valentinem ;d) jest niestety w tej części trochę bardziej normalny ;/ ale tak świetnie :D

    OdpowiedzUsuń