sobota, 31 stycznia 2015

Bilans miesiąca - styczeń 2015


Cześć! Na blogu długo już nie było żadnego podsumowania... Trzeba to zmienić! Powód braku bilansów w poprzednich miesiącach jest prosty - czytałam zbyt mało, aby cokolwiek podsumowywać... Ale w styczniu wena do czytania powróciła! Nie przeczytałam wybitnie dużo książek, ale te które mi się udało były świetne. Wreszcie udało mi się zapoznać z "Rywalkami" Kiery Cass, które miałam w planach już od dawna. Nie trafiłam na żadnego gniota, no może na jednego średniaka :) Nie pojawiły się jeszcze recenzje wszystkich pozycji, ale będą na pewno. Dajcie mi koniecznie znać co ciekawego przeczytaliście w styczniu!

Liczba przeczytanych książek:  5
* Anders de la Motte "[geim]"
* Kiera Cass "Rywalki"
* Camilla Lackberg "Niemiecki bękart"
* Kevin Brooks "Droga umarłych"
* Veronica Rossi"Przez bezmiar nocy"
Liczba przeczytanych stron: 1981
Średnia liczba stron dziennie: 64
Najczęściej czytana recenzja: Charlotte Link "Dom sióstr"
Dodane recenzje: 3
Najlepsza książka: "Przez bezmiar nocy", "Niemiecki bękart"
Najsłabsza książka: "Droga umarłych"

10 komentarzy:

  1. Dobrze, że nie trafiłaś na żadnego słabeusza, bo to się niestety potrafi zdarzyć ;) Udanego lutego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzajemnie :) Oby w lutym czytać same dobre powieści :)

      Usuń
  2. Gratuluję wyników, mi też ostatnio nie zdarzały się słabe książki, z czego jestem bardzo zadowolona :) Czekam na Twoją opinię o "Rywalkach" bo ostatnio mam ochotę zapoznać się z tą książka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam [geim] i nic więcej. Na "Rywalki" zaczynę polować gdy odkopię się z obecnych stosów książek :) Życzę udanego lutego i świetnych lektur! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i Tobie również życzę udanego miesiąca:)

      Usuń
  4. Gratuluje wyniku :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) Choć i tak uważam, że nie najważniejsza jest liczba przeczytanych książek, tylko jakie one były ;)

      Usuń