środa, 1 października 2014

Bilans miesiąca - wrzesień 2014



Jak ten czas szybko leci! Dopiero zaczynały się wakacje a już mamy październik. To oznacza zdecydowanie mniej czasu na czytanie dla przyjemności niestety... Ale nie wybiegajmy za bardzo w przyszłość i skupmy się na minionym już wrześniu. Przeczytałam same świetne książki, nie zaliczyłam żadnej książkowej wpadki i jest to powód do radości.

A jakie to były książki? Po pierwsze "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" Stiega Larssona czyli kryminał, który od lat był na mojej liście must read. Później odświeżyłam sobie jedną z ulubionych powieści z dzieciństwa czyli "Szalone życie Rudolfa". Następnie zabrałam się za "Człowieka nietoperza" - pierwszą część cyklu o Harrym Hole. Potem szybciutko zabrałam się za "Tajemnicę szepczącej mumii" - czyli ciąg dalszy rozpoczętej w sierpniu serii Przygody Trzech Detektywów". Piąta książka to "Wiedźmi spisek", a szósta to stary dobry Green czyli "Szukając Alaski". W tej chwili czytam dwie książki, ale zaliczę je do listy przeczytanych w październiku ;) Ok, teraz przejdźmy już do bilansu w pigułce.

Liczba przeczytanych książek: 6
* Stieg Larsson "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet"
* Joanna Fabicka "Szalone życie Rudolfa"
* Jo Nesbo "Człowiek nietoperz"
* Alfred Hitchcock "Tajemnica szepczącej mumii"
* Joseph Delaney "Wiedźmi spisek"
* John Green "Szukając Alaski"
Liczba przeczytanych stron: 2083
Średnia liczba stron dziennie: 69
Najczęściej czytana recenzja: "Szalone życie Rudolfa"
Dodane recenzje: 5
Najlepsza książka: "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet"
Najsłabsza książka: -

Dajcie znać, czy udało Wam się dobrego przeczytać we wrześniu, chętnie poczytam też, ku przestrodze, o gniotach :)

8 komentarzy:

  1. Fajne wyniki. Dołączyłam do obserwatorów :* Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluję wyniku! :) super robota! :) i widzę, że znów Larsson zbiera pochwały... mam całą trylogię na półce i nie mam okazji się za nią zabrać... ale obiecuję - już niebawem! :)
    a co fajnego u mnie? Zdecydowanie warta polecenia jest "fababeria" pana Kotkowskiego! Debiut młodego pisarza. zarywałam noce i poczułam dreszczyk grozy na plecach... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wynik :)
    Mi udało się przeczytać "19 razy Kathrine " Greena i jeszcze kilka innych książek ale tę zaliczam do tych najlepszych przeczytanych we wrześniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 6 książek! Super wynik, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurczę, jak ja Ci zazdroszczę. Z prostego powodu. Zgłosiłem się do olimpiady z języka polskiego i teraz nie mam czasu już na nic. Zwłaszcza, że to pierwszy rok w gimnazjum. I jakoś tak nie przeczytałem żadnej książki oprócz nowel Prusa i "Buszującego w zbożu". Więc najlepiej nie jest. Fajnie jednak, że ty osiągnęłaś tak dobre wyniki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie masz mi czego zazdrościć, przeczytałam tyle książek, bo miałam wakacje i jeśli biorąc ten fakt pod uwagę to mogło być przecież lepiej. Teraz też nie będę miała zbyt wiele czasu na czytanie, więc łączmy się w bólu :)

      Usuń