czwartek, 2 kwietnia 2015
Bilans miesiąca - marzec 2015
Nie jestem chyba jedyną osobą, która twierdzi, że czas pędzi jak szalony. Marzec upłynął mi w ekspresowym tempie. Przeczytałam kilka całkiem niezłych pozycji, recenzje są oczywiście podlinkowane :) Podzielcie się swoimi przeczytanymi!
Liczba przeczytanych książek: 5
* Matthew Quick "Wybacz mi, Leonardzie"
* Lisa Unger "Mój przyjaciel mrok"
* Karin Slaughter "Zbrodniarz"
* Richard Paul Evans "Michael Vey. Bunt"
* Anna Kańtoch "Tajemnica Diabelskiego Kręgu"
Liczba przeczytanych stron: 2284
Średnia liczba stron dziennie: 74
Najczęściej czytana recenzja: Dziedzictwo
Dodane recenzje: 6
Najlepsza książka: Wybacz mi, Leonardzie; Zbrodniarz
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niezły ten Twój marzec. Obfity w dobre pozycje. Takie miesiące lubię najbardziej. ;)
OdpowiedzUsuńCzyli marzec był udany :)
OdpowiedzUsuńHmm, w sumie ciekawi mnie ten Zbrodniarz :)
OdpowiedzUsuńFakt, marzec zleciał niesamowicie szybko.
OdpowiedzUsuńO moich przeczytanych książkach pisać Ci nie będę, bo zajrzałaś do mnie i sama zapoznałaś się z moją listą :)
Dziękuję za odwiedziny i polecenie "Zbrodniarza" :)
Gratuluję wyniku :) Ja przeczytałam cztery książki, ale dużo mniej stron, mam nadzieję, że kwiecień będzie dla mnie nieco lepszy czytelniczo ;)
OdpowiedzUsuńUdanego kwietnia!
Gratuluję wyniku! Fajnie, że znalazłaś czas na przeczytanie tylu książek. Ja sama muszę w końcu wziąć się za "Wybacz mi, Leonardzie"
OdpowiedzUsuń